piątek, 12 lipca 2013

Rozdział 1

 Po raz kolejny w tym roku zmieniłam miejsca zamieszkania z mamą . Denerwowały mnie już te ciągłe przeprowadzki . Ale z powodu mamy awansu była taka potrzeba  .  Dojechałyśmy na miejsce wyszłam z samochodu i ujrzałam piękny duży dom . Można było go nazwać nawet willa . Zawsze z mamą mieszałyśmy w małym przytulnym domku . Byłam ciekawa skąd wzięła tyle pieniędzy na kupno takiego pięknego domu . Otworzyła bagażnik i uśmiechnęła się do mnie .
- Chodź mi pomóż kochanie  - powiedziała mama . Podeszłam do niej i wzięłam walizki . Weszłam z nimi do domu i położyłam je na bok . W środku było jeszcze piękniej . Przestrzeń była bardzo duża . Nigdy nawet o takim domu nie śniłam . Spojrzałam na mamę, która męczyła się z rzeczami ale i tak szła uśmiechnięta . Podeszłam do niej i pomogłam jej .
- Dziękuję kochanie . Idź się rozpakuj a ja coś przygotuję na obiad - uśmiechnęła się do mnie . Wzięłam swoje rzeczy i weszłam po szklanych schodach na górę . Weszłam do pokoju i rozejrzałam się . Wszystko mnie wtedy bardzo ciekawiło . Weszłam do niewielkiej łazienki, która znajdowała się zaraz obok pokoju .
- Pięknie. Wreszcie mam osobną łazienkę - zaśmiałam się i rozpakowałam swoje rzeczy .  Po kilku minutach zeszłam do mamy, która robiła obiad .
- Mamo ja idę się przejść po okolicy - spojrzałam na nią . Ona podniosła wzrok na mnie i uśmiechnęła się
-  Dobrze kochanie tylko uważaj na siebie  odparła i wróciła do krojenia . Założyłam trampki i wyszłam z domu . Minęłam się z jakimś nieznajomym mężczyzną, który wszedł do naszego mieszkania . Nie zwracając na niego uwagi szłam wolnym krokiem w stronę parku przy którym znajdowała się moja nowa szkoła .W parku widziałam tylko dwie osoby było tam bardzo pusto może to przez pogodę - pomyślałam. Na ławce siedziała para . Posłałam im ciepły uśmiech ale tylko dziewczyna go odwzajemniła . Chłopak nawet nie zwrócił na mnie uwagi . Usiadłam na ławce, która znajdowała się obok nich . Spojrzałam na nich kątem oka i zauważyłam, że zdenerwowany chłopak ścisnął jej rękę i szeptał coś do ucha . Para wstała i przeszła obok . Chłopak odwrócił się do mnie i przegryzł wargę. Posłałam mu tylko głupi uśmiech.. Posiedziałam sama chwilę w ciszy . Wstałam i wolnym krokiem zaczęłam iść w stronę domu. Nie chciało mi się już samej tam siedzieć .Przez całą drogę do domu męczyło mnie to o co chodziło tamtemu chłopakowi.. Kiedy weszłam do mieszkania usłyszałam śmiechy dochodzące z kuchni . Zdjęłam buty i weszłam do kuchni . Widziałam, że mama siedzi z tym mężczyzną co mijałam się z nim w drzwiach .
- Mama a to kto ? - zapytałam podchodząc bliżej . Mężczyzna wstał i zbliżył się do mnie
- Josh - uścisnął moją dłoń ja również odwzajemniłam uścisk . Jego dłoń była taka delikatna
- Miło mi . Mamo ja jestem zmęczona więc pójdę się już położyć . - oznajmiłam i poszłam do swojego pokoju. Wzięłam dłuższą koszulkę i poszłam do łazienki . Rozebrałam się po czym weszłam pod prysznic . Stałam tam 20 minut . Wychodząc owinęła  się ręcznikiem . Wytarłam się i ubrałam koszulę oraz majtki. Wróciłam do swojego pokoju . Położyłam się na łóżku . Zmęczona po chwili zasnęłam .
* Następnego dnia rano godzina 7:10 . Usłyszałam pukanie do drzwi .
- Proszę - krzyknęłam i otarłam  oczy . Mama weszła i usiadła na łóżku .
- Jak się czujesz córeczko ? - zapytała odgarniając kosmyk włosów za mojego ucho
- Dobrze nie mogę doczekać się kiedy wrócę już do domu - zaśmiałam się . Ona również to zrobila
- Dobrze idź się ubierz i zejdź na śniadanie - powiedziała wstając z łóżka . Wychodząc posłała mi ciepły uśmiech . Wstałam i poszłam do łazienki . Umyłam zęby i uczesałam włosy . Dzisiaj postanowiłam iść w rozpuszczonych . Nie malowałam się . Nie chciało mi się .. Wzięłam plecak i zeszłam na dół na śniadanie . W kuchni siedział Josh . Mamy nie było . Dosiadłam się do stołu
- Dzień dobry - powiedziałam biorąc kanapkę
- Witaj jak ci się spało ? - zapytał spoglądając na mnie
- W porządku wyjątkowo dzisiaj wstałam wyspana  - uśmiechnęłam się . Był bardzo przystojny jak na swój wiek . Pociągał mnie . Ale to przecież facet mamy . Wzięlam kilka kęsów kanapki kiedy on wstał od stołu i sięgnął po kluczyki .
- Podwieźć Cię do szkoły ? - zapytał z uśmiechem na twarzy
- Jeśli to dla pana nie problem to bardzo chętnie - odpowiedziałam
- Nie pan..  Mów po prostu Josh . Czuję się staro jak ktoś tak na mnie mówi - zaśmiał się . Miał poczucie humoru i był słodki podobał mi się . Kurwa czy ja się w nim czasami nie zakochałam ? - pomyślałam i przegryzłam wargę . Odeszłam do stołu . Wzięłam plecak i założyłam buty . Josh pożegnał się z mamą czułym pocałunkiem . Wtedy coś dziwnego poczułam w żołądku .  Jakby zazdrość ..
- Kurwa co się ze mną dzieje? - zapytałam samą siebie kiedy on podszedł do mnie .
- Chodźmy  - odparł . Wyszliśmy z domu . Wsiadłam do samochodu, a on zaraz za mną . Jechaliśmy w ciszy tylko chwilę.
- Podoba Ci się tu ? - zapytał zerkając na mnie
- Bardzo . Od dziecka chciałam bardzo tutaj przyjechać - zaśmiałam się i spojrzałam na niego . Nasze spojrzenia się spotkały . Patrzyliśmy się na siebie dłuższa chwilę ale kiedy odwrócił wzrok zrobiłam to samo . Wtedy poczułam się dziwnie . Jakby wiedział o co mi chodzi . Miałam na niego wielką ochotę . W tamtym momencie nie myślałam o niczym innym tylko o seksie . Miał coś w sobie co mnie do niego ciągnęło .Jego uśmiech, jego oczy , jego zapach . Kurwa dlaczego ja wolę starszych ? - zapytałam samą siebie . Po chwili dojechaliśmy pod szkolę wysiadłam z samochodu i trzymając drzwi jedną ręką nachyliłam się i uśmiechnęlam się do niego .
- Dziękuję bardzo - powiedziałam i przegryzłam wargę
- Nie ma problemu . Codziennie mogę podwozić Cie do szkoły bo i tak tutaj pracuję - odpowiedział a ja zrobiłam duże oczy
- Pracujesz tu ? - zdziwiona zapytałam a ona wysiadł z samochodu . Zamknęłam drzwi i podeszłam do niego
- Tak jestem Twoim wychowawcą - uśmiechnął się . Weszliśmy razem do szkoły . Spojrzenia ludzi były dziwne . Szepty za naszymi plecami sprawiały, że się denerwuję . W pewnym momencie stanęliśmy przed szkolnymi szafkami . Spojrzał na mnie a ja się uśmiechnęłam .
- Tu masz swoją szafkę .- wskazał na nią palcem . - Mam nadzieję, że kogoś poznasz - uśmiechnął się i poszedł do pokoju nauczycielskiego . Odwróciłam się i poczułam uderzenie . Upadłam na podłogę . Spojrzałam na górę i zauważyłam chłopaka . Był to ten sam co poprzedniego wieczoru w parku . Wyciągnął ręce w moim kierunki . Złapałam go za dłonie i przy jego pomocy wstałam .
- Przepraszam nie zauważyłam Cię  - oznajmiłam
- O to właśnie mi chodziło . Romansik z Josh'em ? - zakpił
- Co  ? To facet mojej matki . - odpowiedziałam
- Tylko tak gadasz każda z nim lata jak głupia .. - powiedział śmiejąc się
- No tak .. - Odpowiedziałam i rozejrzałam się . Nadal się patrzyli jakbym była jakaś inna .. Czy to dlatego, że weszłam z Josh'em do szkoły ? Spojrzenia dziewczyn były bardzo dziwne . Kiedy nieznajomy chłopak powiedział mi, że każda za nim lata wtedy zrozumiałam . Zazdrosne szmaty - pomyślałam i spojrzałam na chłopaka
- Ty jesteś Valerie tak ? - zapytał . Skąd on zna moje imię ...
- Tak a ty jak się nazywasz ? - zapytałam . Chłopak przybliżył się bardziej do mnie
- Ja jestem Harry - objął mnie a ja go odepchnęłam
- Odczep się ode mnie - krzyknęlam na niego . Twarze wszystkich osób znalazły się na nas
- Nie odczepię się od Ciebie - odpowiedział przyciągając mnie do siebie - Będziesz teraz moja - szepnął mi do ucha . Próbowałam się mu wyrwać ale bezskutecznie . Chłopak miał więcej siły .
- Zostaw mnie chce iść na zajęcia - powiedziałam prosząc go . Puścił mnie
- Dziękuję - odsunęłam się od niego
- Nie skończyłem z Tobą jeszcze - odpowiedział i odszedł .  Jak to kurwa nie skończył jeszcze ze mną ? Czy on mi groził ? Zadawałam sobie setki pytań

Chcesz wiedzieć co będzie dalej ? Skomentuj chce wiedzieć, że dla kogoś to piszę <3

23 komentarze:

  1. Fajne! Prosze napisz dalej!

    OdpowiedzUsuń
  2. Super! <33
    SPAM
    Zapraszam na mojego bloga. Na razie go zawiesiłam, ale zakładam drugiego.http://over-again-story.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Zajeb*sty.! :***

    OdpowiedzUsuń
  4. ale wspaniały<3 dawaj nexta

    OdpowiedzUsuń
  5. kiedy dodasz następną część ? nie mogę się doczekać <3

    OdpowiedzUsuń
  6. czekam na kolejną część . Imagin jest świetny i codziennie bede na niego wchodzić .

    OdpowiedzUsuń
  7. Zakochała się w facecie swojej matki . To mnie bardzo ciekawi czy będzie coś między nimi . A Harry taki niegrzeczny <3

    OdpowiedzUsuń
  8. już nie mogę się doczekać <3

    OdpowiedzUsuń
  9. ale zajebiste <3

    OdpowiedzUsuń
  10. ten blog jest mega super naprawde

    OdpowiedzUsuń
  11. super :) nie moge doczekać się następnego ;)

    OdpowiedzUsuń

aniołki najwspanialsze.

Layout by Yassmine