Usiadłam na wannie i wytarłam łzy . Zakryłam piersi koszulką. Do łazienki po chwili wszedł Harry
- Dziewczyno co ty odpierdalasz ruszaj dupę bo śpieszy mi się - krzycząc złapał mnie za nadgarstek i pociągnął . Stojąc przed nim unikałam kontaktu wzrokowego z nim . Podniósł sukienkę i wcisnął mi ją w ręce .
- Ubieraj się kurwa . Bo inaczej porozmawiamy - wyszedł trzaskając drzwiami
- Kurwa co ja mu zrobiłam ? - zadałam sobie to pytanie i ubrałam sukienkę . Wyszłam z łazienki. Stał w Oknie . Zauważył mnie w odbiciu drugiego . Zaciągnął się ostatni raz i wyrzucił go przez okno po czym odwrócił się do mnie .
- Pięknie wyglądasz - szedł w moim kierunku
- Nie dotykaj mnie - uświadomiłam go . Wyszłam z pokoju i zbiegłam na dół .
- Jak to nie dotykaj mnie ? - zapytał schodząc po schodach
- Po prostu rozumiesz ? - krzyknęłam na niego a on się zbliżył do mnie .
- Tej nocy będziesz moja - zaśmiał się obejmując mnie jedną ręką
- Nie bądź taki pewien - odpowiedziałam i ubrałam buty
- Nie wkurwiaj mnie - złapał mnie za rękę i ścisnął ją . Zawsze łapał za tą samą . Nie mogłam już znieść tego bólu .
- Puść mnie .. Proszę - łzy spłynęły po moich policzkach. Wtedy Harry mnie puścił
- Przepraszam.. Chodźmy - chwycił mnie za rękę i pociągnął do wyjścia . Pierwszy raz usłyszałam z jego ust " przepraszam " nawraca się ? - pomyślałam . Zamknęłam drzwi . Dziwiło mnie tylko dlaczego jeszcze Josh'a nie ma w domu . Miał wrócić wcześniej .. Harry pociągnął mnie do samochodu . Nie był delikatny wręcz przeciwnie . Otworzył drzwi od samochodu i pchnął mnie .
- Kretyn - krzyknęłam. Nachylił się nade mną i ścisnął dłonią moje policzki
- Jeszcze raz a dostaniesz - zdenerwowany trzasnął drzwiami i wsiadł do samochodu . Odpalił silnik
- Gdzie w ogóle jedziemy ? - zapytałam ale nie odpowiedział .. Przez 20 minut jechaliśmy w ciszy . Nie miałam zamiaru się do niego odzywać . Wyciągnęłam telefon z małej torebki i kliknęłam w kontakt " mama "
- Mamo pomóż mi boję się go - napisałam ale nie zdążyłam wysłać . Chłopak wyrwał mi telefon z dłoni i po przeczytaniu esemesa zdenerwował się . Zatrzymał samochód po czym wysiadł z niego . Otworzył drzwi z mojej strony . Złapał mnie za rękę i siłą wyciągnął z niego . Oparł mnie o drzwi samochodu przykładając dłoń do mojego gardła .
- I co zabijesz mnie ? - zapłakana krzyknęłam .
- Zamknij mordę bo naprawdę Cię zabije - odpowiedział . W tym momencie był bardzo wkurwiony . Bałam się go . Nie wiedziałam co mam zrobić ..
- Harry proszę Cię uspokój się - szepnęłam cicho. Złapałam go delikatnie za nadgarstek i powoli zaczęłam zabierać jego rękę z mojej szyi . Nic nie odpowiedział . Bez zastanowienia musnęłam delikatnie jego wargi . Chłopak rozchylił swoje usta wtedy bez problemu wsunęłam język pomiędzy . Wiedziałam, że podoba mu się to . Ale odsunął się ode mnie . W tamtym momencie nie wiedziałam o co mu chodzi .
- Lepiej będzie jak zawiozę Cię do domu - powiedział w pewnym momencie
- Powiedz mi co sie z Tobą dzieje ? Dlaczego jesteś taki nerwowy ? - zapytałam ale i tak nie odpowiedział . To nie nowość nigdy mi nie odpowiadał .
- Chociaż powiedz gdzie chciałeś mnie zawieźć - spojrzałam w jego oczy .
- Nie ważne wsiadaj - powiedział wsiadając od strony kierowy Kiedy odpalił silnik wsiadłam do samochodu i zapięłam pasy . Chłopak ruszył . Po niecałych 30 minutach byliśmy już pod moim domem .
- Oddaj mój telefon - powiedziałam patrząc na Niego . Chłopak wyciągnął telefon z kieszeni i podał go mnie . Otworzyłam drzwi i wysiadłam .
- Nara - powiedziałam i zamknęłam drzwi . Nie chciałam go już tego dnia widzieć . Weszłam do domu . Zdjęłam buty i weszłam do kuchni . Siedział w niej Josh
- Hej , gdzie byłaś ? Martwiłem się o Ciebie - powiedział patrząc na mnie kątem oka . Martwił się o mnie. Jakie to słodkie . Uśmiechnęłam się do niego i dosiadłam się do stołu . Jadł właśnie grzanki . Uwielbiałam je .
- Harry po mnie był .. - powiedziałam . Spojrzał się na mnie dziwnie
- Nic ci nie próbował zrobić ? Musisz być ostrożna jak się z nim spotykasz ..- powiedział
- Chciał mnie udusić .. - wyrzuciłam to z siebie a po moich policzkach spłynęły łzy . Wstał z miejsca i podszedł do mnie .
- Chodź położysz się - złapał mnie za rękę i pomógł mi wstać . Był bardzo opiekuńczy . Wstałam przy jego pomocy . Poszliśmy na górę . Położyłam się na łóżku .
- Położysz się obok mnie ? Boję się być sama w domu .. Dzisiaj był u mnie . Wszedł przez okno i zostawił paczkę . - powiedziałam spoglądając na niego . Jego spojrzenie było dziwne.
- Jasne - położył się obok mnie . Patrzyliśmy sobie w oczy przez chwilę . Uśmiechnął się do mnie . Odwzajemniłam uśmiech i przybliżyłam swoje usta do jego ust . Zrobił to samo . Musnął moje usta swoimi . Uśmiechnęłam się delikatnie . Chciał tego . Dobrze wiedziałam . Kiedy rozchylił usta wsunęłam język pomiędzy przedłużając pocałunek . Wsunął rękę pod moją sukienkę ...
Chcesz Wiedzieć Co Było Dalej ? Wasze Komentarze Motywują Mnie Do Dalszego Pisania <3
Blogu Cudownej Niali Proszę Skomentujcie http://everything-going-to-change.blogspot.com/
jprdl jaki zajebisty . prześpi się z tym partnerem mamy Josh'em ? napisz nexxt
OdpowiedzUsuńNie zdradzę Ci teraz tego kochanie :* Jutro dodam kolejny rozdział .Bo 4 rozdział pisać w jednym dniu to za dużo :) /Busia
UsuńZajebiaszczy kiedy next wiki.c
OdpowiedzUsuńjeju.. zajebiste to jest pisz dalej <3
OdpowiedzUsuńjeju kocham twoje imaginy .Pisz dalej .Niech Harry zobaczy jak ona się przespała ze swoim ojczymem i będzie wkurwiony .Też będzie tego chciał <3 .
OdpowiedzUsuńhttp://impossibledirection.blogspot.com/
kochanie to nie jest jej ojczym . To po prostu chłopak matki :) Ale dziękuję bardzo za taki miły komentarz /Busia
UsuńCzegoś tak zajebistego to nigdy nie czytałam *.* Masz ogromny talent. Wszystkie trzy
OdpowiedzUsuńDalejj pliskkka <3
OdpowiedzUsuńWeś pisz dalej bo nie wytrzymam :**
OdpowiedzUsuńDALEJ DALEJ DALEJ!!!
OdpowiedzUsuńnext plis
OdpowiedzUsuńDalej !!!!
OdpowiedzUsuńFajne :D Ja chce dedyka z Ziallem ,a wróżbę z Niallem
OdpowiedzUsuńświetnu !
OdpowiedzUsuńto jest genialne,czytałam wiele imaginów,ale ten jest inny.Gratuluje pomysłu i czekam na kolejne dzieła twojej wyobraźni
OdpowiedzUsuń