poniedziałek, 15 lipca 2013

Rozdział 8.

Na początku poczułam ból ale później przerodził się on w przyjemność. Jego ruchy stawały się coraz szybsze . Cicho pojękiwałam z podniecenia . Kiedy wiedział, że dochodzi wyszedł ze mnie i spuścił mi się na tyłek . Odwróciłam się do niego i zawiesiłam ręce na jego szyi . Objął mnie i przyciągnął do siebie . Musnęłam jego wargi . Były mokre od wody . Po chwili odsunął swoje usta od moich. Wziął płyn i nalał sobie na dłoń . Delikatnie zaczął wcierać mi go w ciało. Naprawdę był bardzo delikatny . Jego dotyk sprawiał, że miałam dreszcze . Spojrzałam w jego oczy a on uśmiechnął się do mnie .
- Kocham Cię - szepnął mi do ucha kontynuując czynność . Przegryzłam wargę . Stanęłam na palach .
- Ja Ciebie też - odpowiedziałam cicho po czym przybliżyłam swoje wargi do jego szyi i delikatnie się w nią w ssałam . Odepchnął mnie delikatnie .
-  Nie możesz ..  - odpowiedział trzymając mnie za ramiona. A no tak zapomniałam o mamie . Jaka ze mnie kretynka ..
- Przepraszam zapomniałam - odpowiedziałam . Odkręcił bardziej wodę i spłukał z nas płyn .  Po chwili wyszłam owinięta w ręczniku i wbiegłam do swojego pokoju . Zaraz za mną z łazienki wyszedł Josh . Zajrzał do mojego pokoju i uśmiechnął się ..
- Byłaś wspaniała - powiedział cicho i przegryzł wargę .
- Ty też - odpowiedziałam patrząc na niego . Owinięty był ręcznikiem . Wyglądał w nim lepiej niż w podkoszulce. Był bardzo umięśniony . Również przegryzłam wargę .
- Dobranoc śpij dobrze - powiedział i przymknął drzwi . Oj będę spała dobrze - pomyślałam sobie i ubrałam na siebie  majtki i koszulkę . Usłyszałam pukanie do okna . Dobrze wiedziałam, że to był Harry . Tylko on jest zdolny do wchodzenia oknem . Podeszłam do okna . Odsłoniłam je i otworzyłam . Wszedł do mojego pokoju i zza pleców wyciągnął bukiet pięknych czerwonych róż.
- To dla Ciebie kochanie - powiedział wręczając mi kwiaty .
- Dziękuję . A z jakiej to okazji ? - zapytałam
- Za to, że Cię mam - odpowiedział. A ja zrobiłam duże oczy .
- Ale jak to mnie masz ? - zdziwiona zapytałam .
- Normalnie jestes już moja i nikomu Cię nie oddam - powiedział uśmiechając się . W tym czasie odłożyłam bukiet na komodę i spojrzałam na niego . Nie rozumiałam tego co on do mnie mówi . Czy on uważa, że my jesteśmy  razem ? - zadałam sobie to pytanie . Objął mnie i namiętnie pocałował kiedy do pokoju wszedł Josh .
- A ty Harry co tu robisz ? Czy czasami nie jest za późno na takie spotkania ? - po tych słowach odsunęłam się od bruneta i spojrzałam na Josh'a, który stał w drzwiach .
- Racja przepraszam - odpowiedział i ponownie namiętnie musnął moje wargi .W tamtym momencie nie chciałam, żeby mnie zostawiał .  Podszedł do drzwi, w których stoi Josh .
- To do jutra kochanie - odpowiedział i wyszedł z domu ..
- Wy jesteście razem ? - podszedł do mnie i złapał mnie za ręce .
- A jesli tak to co ? - odpowiedziałam patrząc mu w oczy
- Nic - odsunął się i wyszedł trzaskając za sobą drzwiami .
- No pięknie kurwa co ja zrobiłam .. - krzyknęłam .  Byłam zła na siebie, że do takiego czegoś doprowadziłam.. Że też mi się zachciało seksu z Josh'em .. Ale przy nim głupieje .. I jeszcze Harry, który przez ten czas traktował mnie jak szmatę .. Podeszłam do okna. Wyjrzałam  przez nie ale Harry'ego już nie było . Zamknęłam je i zasłoniłam . Położyłam się .  Tego dnia nie chciałam w ogóle  o tym pamiętać. Przed snem próbowałam o tym nie myśleć ale nie udało mi się ...
Następnego dnia rano obudził mnie zapach jajecznicy . Usiadłam na łóżku przecierając oczy . Spojrzałam na godzinę była dopiero 7:30 do szkoły jeszcze miałam trochę czasu . Poszłam do łazienki . Umyłam zęby i związałam włosy w kucyk . Ubrałam się . Spakowałam książki do szkoły i była już godzina 8:00 . Zeszłam na dół . Kiedy weszłam do kuchni zauważyłam jak Josh obejmuje  mamę od tyłu . Na jego szyi zauważyłam niewielką malinkę,którą poprzedniego wieczoru mu zrobiłam . Ciekawiło mnie tylko, czy mama ją widziała .
- Dzień dobry - powiedziałam . Josh spojrzał na mnie.. Czułam jakby robił mi to wszystko na złość . Te obściskiwanie się z mamą i całowanie . Obrzydzało mnie to ...
- Witaj córeczko - odpowiedziała mama śmiejąc się . Josh przejechał językiem po jej szyi . Widziałam to .. Poczułam się dziwnie ..
- Może lepiej jak już pójdę do szkoły - powiedziałam wychodząc z kuchni . Założyłam buty kiedy z kuchni wyszedł Josh i usiadł na kanapie .
- Mogę z Tobą zabrać ? - zapytałam ale nic nie odpowiedział . Łaski bez - pomyślałam sobie założyłam plecak na jedno ramie . Wychodząc trzasnęłam drzwiami . Szłam wolnym krokiem do szkoły i zauważyłam, że zatrzymuje się samochód .
- Podwieźć Cię księżniczko ? - usłyszałam głos Harry'ego . Odwróciłam się i spojrzałam na niego podchodząc do jego drzwi . Kątem oka zauważyłam Josh'a, który stał przy swoim samochodzie . Żeby zrobić mu na złość nachyliłam się i namiętnie musnęłam wargi chłopaka .
- Paliłeś ? - zapytałam patrząc na niego
- Tak paliłem. Przeszkadza Ci to ?  - zapytał usmiechając się . Wsiadłam do samochodu i zapięłam pasy .
- Tak przeszkadza mi to Harry . - odpowiedziałam .
- Przepraszam . - powiedział i ruszył . Do szkoły jechaliśmy chwilę  . W samochodzie nawet nie zamieniliśmy zdania . Stanął na szkolnym parkingu. Wysiadłam z samochodu i poczułam spojrzenia na sobie zgromadzonych osób . Harry również wysiadł i podszedł do mnie . Objął mnie ramieniem . Ruszyliśmy w stronę szkoły kiedy zatrzymali nas jego koledzy .
- Już nową wyrwałeś ? - zapytał nieznajomy blondyn .
- Zamknij mordę . To Valerie - odpowiedział . Poznałam każdego z chłopaków . Byli bardzo mili .
- Cześć . - powiedziałam . Pod szkołę podjechał Josh .
- Kurwa znowu on - powiedziałam pod nosem . Wiedziałam, że Harry to usłyszał . Złapał mnie za rękę i splótł razem nasze palce .
- My idziemy.. Spotkamy się później . - powiedział brunet do chłopaków . Kiedy weszliśmy do szkoły stał w niej juz Josh i rówieśnicy . Spojrzenia wszystkich znalazły się na nas .. Harry odprowadził mnie pod klasę i na pożegnanie namiętnie pocałował .. W czasie przerw w ogóle go nie widziałam . I kiedy zadzwonił ostatni dzwonek tego dnia . Wyszłam z klasy . Poczułam ucisk na ramieniu . Odwróciłam się. Był to Josh .
- Możemy porozmawiać ? - zapytał
- O czym chcesz ze mną rozmawiać ? - spojrzałam na niego a kątem oka spojrzałam na wejście do szkoły . W drzwiach stał Harry i patrzył na nas
- O moich uczuciach do Ciebie .. Ale to w domu - odpowiedział i wszedł do klasy .  Podbiegłam do Harry'go, który rozłożył ręce . Wtuliłam się w niego ....

Godzina 00:00 Padam nie Mam Weny :c Chcesz Wiedzieć Co Było Dalej ? SKOMENTUJ :*

12 komentarzy:

  1. zajebisty . Harry jaki miły teraz .

    OdpowiedzUsuń
  2. Już nie moge doczekać się następnej części ;) dziwne harry feraz jest miły czy nadal taki będzie

    OdpowiedzUsuń
  3. Awwww....skoro Harry jest taki miły to niech ona z nim ostanie. A matak niech jej wybaczy <3

    OdpowiedzUsuń
  4. Super !! Ciekawi mnie co będzie dalej !

    OdpowiedzUsuń
  5. Masz talent dziewczyno ! Już nie mogę doczekać się następnej części !

    OdpowiedzUsuń
  6. mrrr :* pisz dalej słońce to jest zaje*iste :*

    OdpowiedzUsuń
  7. kocham cie ;**

    OdpowiedzUsuń
  8. Boskiee <333 następnyy *.*

    OdpowiedzUsuń
  9. Zajebisty .! Serio, masz talent. Kiedy następny .? :)

    OdpowiedzUsuń
  10. http://www.facebook.com/l.php?u=http%3A%2F%2Fimaginyjednokierunkowe1d.blogspot.com%2F2013%2F07%2Fimagin-z-niallem-rozdzia-1.html&h=sAQERap7W

    KOMENTUJCIE TEŻ U MNIE <3

    OdpowiedzUsuń

aniołki najwspanialsze.

Layout by Yassmine