- To po chuj powiedziałeś jej o tym, że Harry mnie zgwałcił ? Myślałam, że mogę Ci zaufać - krzyknęłam na niego
- Przepraszam nie powinienem jej tego mówić.. Ale Valerie martwię się o Ciebie i chce, żeby Twoja matka znała prawdę . Nie lepiej, żebyś z nią o tym porozmawiała ?A jak jesteś w ciąży? Myślałaś o tym ?- zapytał poważnie patrząc na mnie . Szczerze nie myślałam o tym, że mogłabym być w ciąży .. Ale przecież dobrze się czułam . Nie było mi źle .. -pomyślałam .
- Ale dlaczego akurat teraz ? Nie pomyślałeś o tym, że może chciałam jej to sama na spokojnie powiedzieć ? - spojrzałam na niego
- Racja wybacz .. - położył dłoń na moim udzie
- No dobrze .. - powiedziałam ... Zależało mi na nim więc mu wybaczyłam ..
- Jeszcze raz przepraszam . Porozmawiajcie idź do niej - powiedział patrząc mi w oczy
- Okej .. - wstałam z łóżka i zeszłam do mamy.. Josh został na górze ..
- Mamo możemy porozmawiać ? -spojrzałam na nią . Leżała w łóżku
- Pewnie chodź tu do mnie . - poklepałam dłonią miejsce obok niej . Ułożyłam się wygodnie i spojrzałam na nią
- Josh powiedział Ci prawdę .. Tak Harry mnie zgwałcił .. - ledwo wydusiłam to z siebie . Dziwnie było mi mówić mamie o tym, że zostałam zgwałcona. Mama zszokowana spojrzała na mnie .
- O boże córeczko .. Nie mogę w to uwierzyć..- łzy spłynęły po jej polkach .
- Mamo nie płacz wszystko jest w porządku . Nie jestem w ciąży - odparłam i objęłam ją ramieniem
- Jak mam nie płakać . Ten chłopak Cię skrzywdził ..- zdenerwowała się . Jej oddech przyśpieszył . Wiedziałam, że nie może się denerwować bo to mogło zaszkodzić dziecku .. Ale musiała znać prawdę .
- Ale to była moja wina ... Nie martw się o mnie .. - odpowiedziałam i spojrzałam na nią
- Jak to Twoja wina ? - zapytała i wytarła chusteczką łzy
- Po prostu ... - delikatnie uśmiechnęłam się do niej .
- Muszę sobie z nim porozmawiać.. - powiedziała i wstała z łóżka .
- Mamo co ty robisz ? Gdzie ty idziesz ? - zapytałam
- Daj mi adres jego domu - powiedziała i podeszła do garderoby . Szczerze nawet nie wiedziałam gdzie on mieszkał .
- Mamo przestań proszę - podeszłam do niej .Odwróciła się do mnie . Wtuliłam ją w siebie
- Nie martw się... - powiedziałam .
- Valerie powiedz jak ja mam się o Ciebie nie martwić ? Jesteś przecież moją córką - powiedziała
- Ja wiem .. Byłam u ginekologa wszystko jest w porządku - skłamałam .Chciałam tylko, żeby się uspokoiła.
- No dobrze - odpowiedziała . Była strasznie zmęczona widać po niej to było .
- Połóż się mamo a ja pójdę do siebie - odparłam i wyszłam z sypialni . Weszłam do swojego pokoju . Na łóżku siedział Josh .
- I jak ? - zapytał patrząc na mnie. Usiadłam obok niego i delikatnie uśmiechnęłam się
- Załamała się .. Ale powiedziałam jej, że nie jestem w ciąży i że byłam u ginekologa i jest w porządku - odpowiedziałam .
- Na pewno nie jesteś w ciąży ? Jesteś tego pewna? - popatrzył na mnie
- Szczerze ? Nie jestem pewna . Ale chciałam ją uspokoić .- zmarszczyłam czoło
- Zrób test ciążowy - powiedział . Po tych słowach oddech mi przyśpieszył .Bałam się .. A jeśli okazałoby się, że jednak jestem w ciąży ? Na samą myśl robiło mi się nie dobrze . Nie odpowiedziałam mu przez to na pytanie . Za bardzo się zamyśliłam..
- Valerie .. - położył dłoń na moim udzie . Wróciłam wtedy myślami do rzeczywistości
- Tak ? - zapytałam patrząc na jego dłoń .
- Zrobisz ten test ciążowy ? - zapytał patrząc mi w oczy
- Tak zrobię ten test .. - odpowiedziałam
- Dobrze - powiedział i wstał z łóżka .
- Obiecasz mi coś ? - zapytałam
- Tak ale o co chodzi ? - spojrzał na mnie
- Będziesz wtedy przy mnie ? - spojrzałam na niego
- Jeśli sobie tego życzysz to będę - powiedział . - A teraz śpij dobrze - uśmiechnął się i wyszedł z pokoju zamykając za sobą drzwi . Była już godzina 23:14 zmęczona położyłam się i zasnęłam . Rano do pokoju weszła mama i usiadła na łóżku .
- Wstawaj Valerie - powiedziała odgarniając kosmyk moich włosów za ucho
- Już wstaje mamo - otworzyłam oczy i usiadłam na łóżku.
- Jak się czujesz ? - zapytała
- Dobrze .. - odparłam
- Zrobiłam Ci śniadanie do szkoły.. Ja zaraz wychodzę do pracy .- powiedziała i wstała z łóżka po czym wyszła z mojego pokoju. Pierwszy raz w Irlandii zrobiła mi coś do jedzenia . Byłam w szoku .. Weszłam do łazienki umyłam zęby i przeczesałam włosy . Wróciłam do swojego pokoju ubrałam się i spakowałam książki do szkoły . Minęło już 20 minut do szkoły żeby zdążyć miałam tylko 10 . Szybko zbiegłam na dół chwyciłam śniadanie ze stołu i poszłam ubrać buty . Kiedy poczułam, że ktoś mnie obejmuje. Odwróciłam się .
- Josh co ty robisz ? - zapytałam patrząc na niego .
- Nic .. Podwieźć Cię ? - spojrzał na mnie i uśmiechnął się .
- Pewnie .. - odparłam . Wyszliśmy z domu . Zamknął drzwi a ja podeszłam do samochodu . Z domu również wychodziła Kat. Josh podszedł do mnie i posłał mi ciepły uśmiech.
- Może Kat się z nami zabrać ? - zapytałam niepewnie .
- Nie ma problemu . - ponownie uśmiechnął się i wsiadł od strony kierowcy
- Kat chodź pojedziesz z nami - krzyknęłam . Dziewczyna podbiegła do mnie i pocałowała mnie w usta na powitanie. Wsiadła do tyłu ja usiadłam z przodu . Zapięłam pasy . Jechaliśmy w ciszy .W radiu leciała tylko muzyka . Kiedy dojechaliśmy na parkingu stał już Harry ze znajomymi . Wysiadłam z samochodu i podbiegłam do niego
- O,o proszę kogo ja tu widzę - powiedział obejmując mnie .
- Tęskniłam - powiedziałam i pocałowałam go namiętnie . Pewnie Josh'owi nie podobało się to jak się zachowujemy .. W szkole było zabronione całowanie sie .. W ogóle ta szkoła była dziwna .
- Ja też - uśmiechnął się i delikatnie wsunął swoje zimne dłonie pod moją koszulkę . Wtedy po moim ciele przeszły dreszcze .
- Musimy porozmawiać - powiedziałam i spojrzałam w jego oczy
- O czym ? zapytał . Złapałam go za rękę i pociągnęłam. Staliśmy sami .
- Obiecujesz, że nic mi nie zrobisz ? - zapytałam
- Obiecuje kochanie - odparł
- Powiedziałam mamie o tym jak mnie potraktowałeś ostatnim razem u mnie w pokoju ..- ledwo to z siebie wydusiłam . Pewnie on już o tym zapomniał i mu w tym momencie przypomniałam
- Valerie dlaczego to zrobiłaś ? - zapytał i ścisnął moją dłoń. Wyrwałam mu ją .
- Wczoraj jak poszedłeś Josh zaczął ten temat przy mamie .. Musiałam jej to wszystko wyjaśnić . - powiedziałam a on rozejrzał się dookoła szkoły . Pewnie szukał Josh'a .
- Zabiję skurwysyna .! - zdenerwowany powiedział i spojrzał na mnie.
- Harry nie denerwuj się . Słusznie zrobił .. Na początku sama się zdenerwowałam na niego .. Ale pomyślałeś w ogóle o tym, że mogę być w ciąży ? - spojrzałam na niego w poważną miną
- Valerie przepraszam - powiedział .. Te słowa najczęściej słyszałam z jego ust .. " Przepraszam Valerie "
- Nic nie szkodzi .. Chce tylko, żebyś był przy mnie - spojrzałam na niego a on mnie wtulił w siebie
- Zawsze będę przy tobie - powiedział i pocałował mnie w czubek głowy
- Dziękuję - wyszeptałam
- Chodźmy na lekcje - powiedział łapiąc mnie za rękę . Wróciliśmy do Katherine i znajomych chłopaka . Widać było, że dziewczyna dobrze się z nimi dogadywała .
- Chodźcie - powiedział Harry . Wszyscy weszliśmy do szkoły . Zadzwonił akurat dzwonek
- Widzimy się później księżniczko - powiedział i pocałował mnie namiętnie .
- Pa - odpowiedziałam i wzięłam Kat pod rękę . Weszłyśmy na lekcje . Godziny lekcyjne zleciały bardzo szybko . Nic się nie działo .. Kiedy weszliśmy na ostatnią lekcję, która akurat była z Josh'em zauważyłam jak tępa blondynka bajeruje go . Podeszłam do nich i spojrzałam na niego . Musiałam zrobić wszystko tylko, żeby się od niego odpierdoliła .
- Możemy porozmawiać ? - zapytałam . Przeprosił dziewczynę i podszedł do mnie . Usiadła na swoje miejsce .
- Czemu się tak jej dajesz ? Przecież jesteś z moją mamą - powiedziałam
- Jak się daje ? Po prostu zapytała się czy sprawdziłem jej zeszyt - odpowiedział.
- Ale czy ty tego naprawdę nie widzisz jak one wszystkie do Ciebie startują ? - zapytałam
- Widzę to ale one mnie nie interesują Valerie . - powiedział.
- No dobrze przepraszam ... - powiedziałam i usiadłam obok Kat. Lekcja zleciała szybko . Nie mogłam się skupić bo cały czas myślałam o Harry'm . Kiedy zadzwonił dzwonek wyszłyśmy z klasy . Obok drzwi stał Harry. Nie zauważyłam go . Poczułam jak złapał mnie za rękę i przyciągnął do siebie .
- Czekałem na Ciebie - powiedział i musnął moje wargi . W tym samym momencie z klasy wyszedł Josh . Bałam się, że Harry może coś mu zrobić po tym jak dowiedział się, że powiedział to mojej mamie .. Ale tylko uśmiechnął się i ponownie mnie pocałował . Katherine wyszła ze szkoły .
- Chodźmy misiu - powiedziałam . Wyszliśmy ze szkoły i podeszliśmy do Kat.
- Podwieźć was ? - zapytał i uśmiechnął się . Spojrzałam się na Kat .
- Pewnie - odpowiedziała a ja uśmiechnęłam się . Wsiadłyśmy do samochodu . Ja usiadłam z przodu a przyjaciółka z tyłu . Jechaliśmy szybko . Harry położył dłoń na moim udzie i jechał nią wyżej .
- Przestań wariacie - powiedziałam i zaśmiałam się . Spojrzał się na mnie a po chwili na Kat . Cieszyło mnie to, że nie byli na siebie źli po tamtej akcji .
- Dlaczego ? - zapytał i zaśmiał się
- Lepiej jak swoją uwagę skupisz na prowadzeniu samochodu - powiedziałam się i spojrzałam na niego . Zabrał dłoń z mojego uda . Opuszkami palców zaczęłam gładzić jego kark . Zaśmiał się i spojrzał na mnie . Po kilku minutach byliśmy już pod domem .
- Dziękuję - powiedziała Kat i wysiadła .
- Ja również dziękuję skarbie - powiedziałam i odpięłam pasy . Chłopak pocałował mnie namiętnie i po chwili spojrzał w moje oczy
- Przyjadę dzisiaj do Ciebie . - powiedział i uśmiechnął się .
- Dobrze . - odpowiedziałam i uśmiechnięta wysiadłam z samochodu . Pożegnałam się z Katherine pocałunkiem w usta . Weszłam do domu . W kuchni była mama i zrobiła coś bo pachniało w całym domu . Weszłam do kuchni i spojrzałam na nią . Była bardzo uśmiechnięta .
- A ty mamo już w domu ?- zapytalam podkradając jej ogórka ze słoika .
- No jak widzisz Dzisiaj skończyłam szybciej wiec postanowiłam przyrządzić coś do jedzenia - uśmiechnęła się
- A no dobrze . Mamo ja muszę na chwilę gdzieś iść - powiedziałam.
- Gdzie ? - zapytała
- Do nowej koleżanki - skłamałam . Nie wiedziałam co mogę jej powiedzieć .
- Dobrze weź sobie kluczę bo jak przygotuję sałatkę to idę na chwilę do Louise - powiedziała i wróciła do krojenia ogórków .
- Okej . - Wzięłam z komody swoje kluczę i wyszłam z domu . Po kilku minutach doszłam do apteki . Kiedy kupowałam test ciążowy sprzedawczyni i klienci dziwnie się na mnie patrzyli . Ale starałam się na to nie zwracać uwagi . Po 20 minutach doszłam do domu . Samochód Josh'a już stał . Wbiegłam do domu .
- Mamo wróciłam - krzyknęłam .
- Nie ma twojej mamy - odpowiedział Josh i wyszedł z sypialni
- To dobrze - podeszłam do niego i pokazałam mu test ciążowy .
- Chodź . - złapał mnie za rękę . Weszliśmy do łazienki, która znajdowała się na dole .
- Dasz sobie radę ? - zapytał
- Tak na pewno - odpowiedziałam . Wyszedł z łazienki . Przeczytałam instrukcję . Zrobiłam tak jak było trzeba . Po kilku minutach wpuściłam Josh'a do łazienki .
- I jak ? - spojrzał na mnie lekko zdenerwowany
- Test wyszedł ......
Chcesz wiedzieć co będzie dalej ? SKOMENTUJ Minimum 30 komentarzy i następny rozdział
zajebisty rozdział . ciekawe czy będzie w ciąży:)
OdpowiedzUsuńcieszyłabym się gdyby była w ciąży :P
OdpowiedzUsuńfajny rozdział
OdpowiedzUsuńfajny nagłówek i rozdział :p chyba jednak będzie w ciąży chociaż nie wiem :p oby była bo chce żeby była z harrym :p nienawidzę josha
OdpowiedzUsuńcutie :D
OdpowiedzUsuńfajny rozdział
OdpowiedzUsuńchyba najlepszy roszdział ze wszystkich :P
OdpowiedzUsuńzajebiste: P
OdpowiedzUsuńZAJEBISTY ROZDZIAŁ :p POLECAM
OdpowiedzUsuńZajebisty rozdział . : D
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie to czy będzie w ciąży : D oby tak było by fajnie < 3 :D
OdpowiedzUsuńZajebisty rozdział JESTEŚ PRO :d
OdpowiedzUsuń<3 zajebisty rozdział :D chyba jednak będzie w ciąży bo były kropeczki i nie dokończyłaś zdania :p
OdpowiedzUsuńzajebisty rozdział najlepszy ;p chyba będzie w ciąży ale pewna nie jestem ;D
OdpowiedzUsuńZarąbistyy ! :D . Pozdro cię . :****. *-*
OdpowiedzUsuńOmg ale fantastyczny rozdział . :*
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie to czy będzie w ciąży . :*
*___*
Najlepszy rozdział na całym twoim blogu moim zdaniem :)
OdpowiedzUsuń<3
OdpowiedzUsuń<3
OdpowiedzUsuń<3
OdpowiedzUsuńJakie zajebiste . :** :))
OdpowiedzUsuń< 3 kocham twojego bloga :)) pisz dalej <3 chcemy next *.*
OdpowiedzUsuńdawaj next . *__* ciekawosc mnie zzera . :*
OdpowiedzUsuńzajebiste :P
OdpowiedzUsuńfajne :)
OdpowiedzUsuńnajfajniejszy rozdział .
OdpowiedzUsuńi <3 this blogg
OdpowiedzUsuńi :* this blog
OdpowiedzUsuńi < 3 this blog
OdpowiedzUsuńi <3 thiz imagine :*.
OdpowiedzUsuńfajny naglowek i rodzial tez :P
OdpowiedzUsuńzajefajn3
OdpowiedzUsuń<333 najlepszy blog z imaginami .
OdpowiedzUsuńsuper < 33
OdpowiedzUsuńJa Ciebie chyba zabije. <3 W takim momencie przerwalas. :C Prosze.. Niech ona nie bedzie w ciazy. :C
OdpowiedzUsuńWiem ze dziwne pytanie, bo niedawno dodalas te czesc, ale bedzie jeszcze dzisiaj nastepna? <3 Prosze. <3 Kocham to czytac. <3 Motywujesz mnie do pisania. <3
nieeeee!!!! NIECH BEDZIE W CIĄŻY! Więcej emocji i wszystkiego :D Proszxeee
Usuńmoże byc tak że będzie w ciąży ale z Joshem i jak Harry się dowie to ją pobije a ona poroni :)
Usuńmoże być :D
UsuńJjeku *-* Po raz setny przez Ciebie nie zasne w nocy! KURDE MAŁA, KOCHAM CIĘ ZA TEN BLOG! Szukałam dużo razy bloga z imanginami który będzie fajny a najważniejsze żeby był nadzwyczajny! Jesteś jedyna w swoim rodzaju i do tego dopiero zaczynasz :O A jeszcze że wstawiasz wpisy 2 razy na dzień to jest już megaaa ♥ Co każdym rozdziale czuje się taka szczęśliwa, bo twoje imanginy są takie pełne uczuć!!! Dałabym wszystko żeby jeszcze dzisiaj był kolejny, ale pewnie nie da rady.. :< Proszę, odpiszesz i napiszesz mi kiedy dasz rade kolejny? KOCHAM CIĘ DZIEWCZYNO!!! ♥!
OdpowiedzUsuńbardzo dziękuję za taki miły komentarz . na niego zwróciłam szczególną uwagę bo jest bardzo długi :) Cieszę się bardzo, że komuś podobają się moje imaginy :* czy dodam dzisiaj jeszcze jeden ? wątpie dzisiaj idę szybciej spać :) /
UsuńZajebisteeee .. <333
OdpowiedzUsuńkocham to
OdpowiedzUsuńswietny :)) czekam na bardzo dlugi rozdzial bo nie moge oderwac wzroku od czytania. to takie ciekawe <33.
OdpowiedzUsuńzgadzam się <33
Usuńczekam na następną część zajebiste joł!
OdpowiedzUsuńwole żeby valeria była z harrym ♥ swietny wpis
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńCudowne <3 zżera mnie ciekawość :D Czekam na następny rozdział :*
OdpowiedzUsuńprosze dodaj jeszcze dzisiaj. :c
OdpowiedzUsuńPisz dalej. <3
OdpowiedzUsuńproszę zrób dziś następną notkę :) może mieć nawet kilka linijek ale musze dziś wiedzieć czy ona jest w ciąży! proszę.. :c
OdpowiedzUsuńJezu ciekawość to pierwszy stopień do piekła . Przez ciebie tam wyląduje . ciekawe z kim ona będzie w ciąży . MAm nadzieję że z Harym
OdpowiedzUsuńps : 15rozdział http://impossibledirection.blogspot.com/
Jeszcze dzisiaj prosze <3
OdpowiedzUsuńJEZUS. Dalej. Muszę wiedzieć co z tym testem!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńzajebiste
OdpowiedzUsuńKiedy następny rozdział? :)
OdpowiedzUsuńdalej plssss!!!! :D <3 kocham:** ~Oluska Styles
OdpowiedzUsuńalle niesamowity jest ! chce wiecej <3
OdpowiedzUsuńo.O Jak mogłaś przerwać w takim momencie !? Spać nie bede mogła aaa!!!! Wstaw JAK NAJSZYBCIEJ rozdział BŁAAAAGAM !♥♥
OdpowiedzUsuńPisz dalej !! Teraz spać nie będe mogła !! Jakim prawem przerwałaś teraz ?? Wstawaj i pisz :) Prosze :)
OdpowiedzUsuńpisz dalej, 60 komentarzy=kochają cię ♥
OdpowiedzUsuńkiedy next?
OdpowiedzUsuńDzisiaj pewnie
UsuńOne sie zachowuja jak lesby.. rozumiem ze przyjaciolki ale przesada.. a opowiadanie fajne
OdpowiedzUsuńCo do rozdziału... Brak słów *.* Kofffam Cie i Bloga <3 Ale takie pytanie... Czy tylko mnie dziwi to, że przyjaciółki się całują w usta?! xD No bo to takie dziwne....
OdpowiedzUsuń