piątek, 26 lipca 2013

Rozdział 28.

- Proszę przestań to boli.-wyszeptałam. Moje nogi zrobiły się jak z waty. Po tych słowach chłopak puścił mnie. Cały czas się na mnie patrzył. Osoby ze szkoły zleciały się i stanęły przed nami. Oddech Harry'ego przyśpieszył. Złapałam się za szyję i spojrzałam na niego. Miałam łzy w oczach. Bałam się go.
- Valerie przepraszam.- powiedział i zbliżył się do mnie.Nie zwracał uwagi na rówieśników.
- Odwal się ode mnie.- krzyknęłam i uderzyłam go w tors. Ale chłopak i tak jeszcze bardziej się do mnie zbliżył.
- Valerie ja nie chciałem.- powiedział i spojrzał mi w oczy. Odwróciłam wzrok. Odepchnęłam go i pobiegłam w stronę szkolnej bramy. Zauważyłam tylko Josh'a, który szedł w kierunku uczniów.Pewnie chciał się dowiedzieć dlaczego tak się zebrali pod tą ścianą. Szłam z płaczem do domu i kiedy doszłam zauważyłam przed domem samochód mamy. Zdziwiło mnie, że tak szybko wróciła. Weszłam do mieszkania i zdjęłam buty. Wytarłam łzy.
- Mamo wróciłam.- powiedziałam i zaczęłam wchodzić po schodach.
- Dobrze córeczko. - odpowiedziała z sypialni. Rzuciłam plecak koło łóżka i położyłam się. Przez dobrą godzinę dzwonił do mnie Harry ale nie odebrałam. Usłyszałam pukanie do drzwi. Mam otworzyła a po chwili słyszałam, że ktoś wchodzi do mojego pokoju. Udawałam, że śpię. Byłam odwrócona tyłem od drzwi. Poczułam, że ktoś kładzie się obok i obejmuje mnie.
-Valerie przepraszam.- wyszeptał mi do ucha. Od razu wiedziałam, że to Harry. Odwróciłam się do Niego.
- Po co do mnie przyszedłeś?- zapytałam i spojrzałam na niego.Swoją dłoń  trzymał na moim brzuchu.
- Wybacz mi..Nie chciałem..-powiedział
- Gdybyś nie chciał to byś mi tego nie zrobił..- powiedziałam i odgarnęłam włosy żeby zobaczył moje siniak na szyi. Od razu wiedział o co chodzi. Zmarszczył czoło i pogładził opuszkami palców moją szyję.
- Aaaaaaaaaaaał.- powiedziałam i odsunęłam jego rękę od mojej szyi.
- Przepraszam obiecuję, że już nigdy cię nie skrzywdzę. - spojrzał w moje oczy.
- Ale jak jesteś zdenerwowany nie potrafisz nad sobą panować. Skąd mogę mieć pewność, że już mi tego nie zrobisz?- zapytałam
- Zmienię się Valerie obiecuje..- powiedział.Po tych słowach wtuliłam się w niego. Chłopak zaczął gładzić  opuszkami palców moje plecy.
- Jesteś dla mnie najważniejsza.- powiedział i pocałował mnie w czubek głowy. Sspojrzałam na Niego.
- Harry możesz mi obiecać jedno?-zapytałam
- Tak..Ale o co chodzi?-spojrzał na mnie
- Nie zrobisz nic Josh'owi?-nie odrywając od niego wzroku pogładziłam kciukiem wewnętrzną część dłoni. Jego oddech wtedy przyśpieszył.Wiedziałam, że się denerwuje.
- Obiecuje..-powiedział i delikatnie musnął wargami mój policzek.Na szczęście nie ciągnął tego tematu.
- Dziękuję.-powiedziałam.Chwile leżeliśmy w ciszy. Cały czas byłam w niego wtulona.
- Valerie muszę iść..-powiedział i delikatnie wstał z łóżka.
- Dlaczego?-spojrzałam na niego i delikatnie zmarszczyłam czoło
- Muszę mamę ze szpitala odebrać.- powiedział i posłał mi uśmiech
- Twojej mamie coś się stało?-zapytałam lekko zdenerwowana
- Nic takiego.-powiedział i wyciągnął rękę w moją stronę. Złapałam go i wstałam z łóżka.
- No dobrze..- odparłam.Zeszliśmy razem na dół.Mama siedziała w salonie i czytała gazetę. Otworzyłam drzwi a Harry namiętnie mnie pocałował. Po chwili spojrzał w moje oczy.
- Przyjadę do Ciebie później.- uśmiechnął się. Mama wstała i podeszła do nas.
- Przyjdziesz dzisiaj na kolacje?-zapytała mama i posłała mu uśmiech
- Pewnie.-powiedział i pocałował mnie w policzek.
- Kocham Cię.- powiedziałam. Chłopak uśmiechnął się. Wsiadł do samochodu i kiedy odjechał zamknęłam drzwi i usiadłam obok mamy. Wzięłam czasopismo i zaczęłam czytać. Po dobrych 20 minutach do domu wszedł Josh i spojrzał na nas.Mama wstała i podeszła do niego. Mężczyzna objął ją jedną ręką i pocałował.Po chwili spojrzał na mnie.
- Valerie możemy porozmawiać na osobności? - zapytał
- Ukrywacie coś przede mną?-zapytała mama
- Oczywiście, że nie. Valerie musi mi wyjaśnić mi jedną sytuacje-powiedział.Od razu wiedziałam o co mu chodzi. Mój oddech przyśpieszył.
- Ale dlaczego ja nie mogę być przy tej rozmowie?- zapytała i założyła ręce na biodrach.
- Nie chce Cię denerwować.-powiedział a ja wstałam.
- Valerie coś zrobiłaś?-zapytała. Bałam się, że zobaczy moje siniaki na szyi..
- Nic mamo..-odparłam. Kiedy zaczęłam iść w stronę kuchni Josh położył dłoń na moich plecach. Usiadłam na krześle i spojrzałam na Niego. Usiadł obok.
- Dlaczego masz siniaki?- zapytał i odgarnął moje włosy.
- A to nic takiego..-powiedziałam.
- Jak nic takiego?Kto Ci to zrobił Valerie?-zapytał. Mój oddech ponownie przyśpieszył.
- Nikt..-odparłam.
- Chociaż wytłumacz mi dlaczego uciekłaś ze szkoły?-spojrzał na mnie
- Nie chce o tym rozmawiać.- powiedziałam. Zdenerwowana mama weszła do kuchni.
- Valerie gdzie ty masz te siniaki?- podeszła do nas.
- Dlaczego podsłuchiwałaś?- zapytałam i wstałam. Josh spojrzał się na nas.
- Powiedz kto Ci to zrobił.!- krzyknęła
- Nie krzycz na mnie.-powiedziałam i odsunęłam się od niej.
-To ten Harry prawda?-zapytała
- Nie to nie on! Po prostu zaczęłam bić się z jedną dziewczyną. Złapała mnie za szyję i zaczęła mnie dusić, rozumiesz już?- krzyknęłam na nią i wybiegłam z kuchni. Poszłam do pokoju. Położyłam się na łóżku. Byłam strasznie zła. Dlaczego oni muszą wszystko wiedzieć? Nie chciałam z nikim o tym rozmawiać.. Tym razem nie płakałam. Nie miałam do tego powodu. Leżałam na łóżku i zadawałam sobie setki pytań..Zadzwonił mój telefon. Była to Ashley.
- Co chcesz?-zapytałam
- Możemy się spotkać Valerie? Chce z Tobą żyć w zgodzie.-powiedziała. Chwilę myślałam. Może lepiej gdybyśmy się dogadywały. Przecież jestem z jej bratem..
- No dobrze.Ale kiedy chcesz się spotkać?- zapytałam.
- Może dzisiaj u mnie albo u Ciebie?-zapytała
- U mnie..-odparłam
- Dobrze. To Harry mnie zaraz  przywiezie.-powiedziała. Rozłączyłam się.Podeszłam do okna. Długo na nią nie czekałam. Zauważyłam, że podjechała z Harry'm pod mój dom. Wysiadła z samochodu a Harry odjechał. Zbiegłam na dół i otworzyłam drzwi. Wpuściłam ją do domu. Akurat w salonie siedział sam Josh. Był trochę zdziwiony,że przyszła. Jeszcze kilka dni temu na biwaku wyzywałam ją...
- Dzień dobry.-powiedziała. Josh odpowiedział.
- Chcesz coś do picia?-zapytałam
- Nie dziękuję.powiedziała i uśmiechnęła się.Weszłyśmy do mojego pokoju i usiadłyśmy na łóżku. Dziewczyna od razu zauważyła siniaki na mojej szyi.
- Co Ci się stało?-zapytała i zbliżyła się do mnie.
- Nic takiego.-odpowiedziałam
- Harry Ci to zrobił prawda?-spojrzała na mnie.
- Skąd wiesz?-zapytałam
- Nie tylko Tobie to zrobił..-powiedziała patrząc na mnie
- Czyli ja nie jestem pierwsza?-zapytałam i spojrzałam na nią. Byłam trochę zdziwiona.
- No nie.. Za każdym razem to robił kiedy dowiadywał się, że dziewczyna go zdradziła.. To ty zrobiłaś prawda?-zapytała. Byłam w szoku..
- Tak..-odpowiedziałam i spuściłam głowę. Zaczęłam bawić się telefonem
-Tylko nie idź z tym na policje.-powiedziała.


Chcesz wiedzieć co będzie dalej? 30 KOMENTARZY i NEXT<3

37 komentarzy:

  1. pisz kurde noo ! kiedy następny ?

    OdpowiedzUsuń
  2. dalej!!! :D Kiedy next? ~ Oluśka Styles <3

    OdpowiedzUsuń
  3. I dostaniesz wpierdol , jestem ciekawa co będzie dalej <3

    OdpowiedzUsuń
  4. Czekam na więceeeej. <3
    Jarałam sie jak głupia jak przeczytałam, że ona wybaczyła Harremu. XD

    OdpowiedzUsuń
  5. dawaj dawaj dawaj! kocham twojego bloga <3

    OdpowiedzUsuń
  6. Jeeeju ja chcę następny ;> Proszę dodaj szybko. Ja nie wytrzymuję już z ciekawości xD Supuer, supre, super ;) Czekam na więcej ;3

    OdpowiedzUsuń
  7. next next next

    OdpowiedzUsuń
  8. Boski blog ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Boże w tym momencie przerwać !! Tylko cie zabić ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetnie piszesz nie mogę się doczekać dalej.

    OdpowiedzUsuń
  11. Dalej plis !!!!

    OdpowiedzUsuń
  12. Kiedy next ? Nie moge sie doczekac !

    OdpowiedzUsuń
  13. Zajebisty blog :)

    OdpowiedzUsuń
  14. czekam na dalej ;]

    OdpowiedzUsuń
  15. super! czekam na next <3

    OdpowiedzUsuń
  16. next błagam

    OdpowiedzUsuń
  17. nie mogę się doczekać następnego <3

    OdpowiedzUsuń
  18. dajesz dajesz next

    OdpowiedzUsuń
  19. Ej już 30 komentarzy więc....next ! ;) ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. świetnie, piszesz next :0

    OdpowiedzUsuń
  21. nie mogę się doczekać next :)

    OdpowiedzUsuń
  22. dajj nexta *.*

    OdpowiedzUsuń
  23. Już jest 30 koemntarzy :3

    OdpowiedzUsuń
  24. Kocham, kocham, kocham!!*_* Na serio to jeden z najlepszych opowiadań jaki czytam! *_*

    OdpowiedzUsuń
  25. Mega mega mega M E G A !!!! Najlepsze opowiadanie jakie czytam ! Boze ♥♥ Kiedy next kiedy kiedy !!!?!?!?!? <333

    OdpowiedzUsuń

aniołki najwspanialsze.

Layout by Yassmine