Chłopak delikatnie i niepewnie położył się na mnie.Spojrzałam prosto w jego oczy i uśmiechnęłam się.Chłopak przejechał swoim językiem po moim ustach.Pocałowałam go w czubek nosa i zaśmiałam się.Pocałował mnie namiętnie.Odwzajemniłam każdy jego pocałunek.Po chwili spojrzał w moje oczy.
- Jesteś cudowna.-powiedział.Uśmiechnęłam się i zagryzłam swoją dolną
- Dziękuję.-odpowiedziałam.Uśmiechnął się i położył się obok mnie.
- Bardzo zależy mi na Tobie.-powiedział.Spojrzałam na Niego.
- Tak wiem Louis..Mówiłeś już mi to..-powiedziałam i uśmiechnęłam się delikatnie.
- Mam nadzieję, że zastanowisz się...-powiedział.Wtuliłam się w Niego i opuszkami palców zaczęłam jeździć po Jego torsie.
- Tak..Zastanowię się.-powiedziałam po chwili.Chłopak zaczął gładzić kciukiem moje ramie.W pewnym momencie zjechałam trochę niżej.Zatrzymałam się przed jego bokserkami.Spojrzałam na chłopaka i jednocześnie położyłam dłoń na jego kroczu.Niepewnie zaczęłam masować jego penisa.Czułam ja twardnieje.Chłopak złapał mnie za pod bródek i zaczął namiętnie całować.Nie przestając wykonywać czynności zaczęłam odwzajemniać każdy jego pocałunek.Z chwili na chwilę przedłużając go jeszcze bardziej.Wiedziałam, że mu się to podoba.W pewnym momencie usiadłam na nim i zaczęłam się poruszać.Louis wsunął dłonie pod moją koszulę i złapał mnie za biodra.Nachyliłam się na nim i musnęłam jego wargi.Po chwili zdjął ze mnie koszulę nocną i rzucił ją na podłogę.Krępowałam się..Byłam w samych majtkach.Chłopak spojrzał na mnie i zagryzł swoją dolną wargę.Szybkim ruchem zdjęłam z niego bokserki i rzuciłam je na podłogę.Niepewnie wzięłam jego penisa do ręki i zaczęłam poruszać ręką w górę i dół.Wiedziałam, że bardzo mu się to podoba.Jego oddech stawał się coraz szybszy i cięższy.Chłopak po chwili wstał i zdjął ze mnie majtki po czym szybkim ale delikatnym ruchem wszedł we mnie.Wbiłam paznokcie w jego plecy w odpowiedzi na mocne natarcie.Zaczął się we mnie poruszać.Z minuty na minutę jego ruchy stawały się coraz szybsze.Zaczęłam jęczeć..W tamtym momencie nawet nie myślałam o Josh'u..To o czym myślałam to tylko o przyjemności, którą dawał mi Louis..Nie przestając kontynuować czynności nachylił się i wziął mojego sutka do buzi i zaczął ssać oraz drażnić go językiem.Przejechałam paznokciami po jego plecach.Poczułam w sobie ciepłe nasienie.Chłopak opadł na mnie.Wiedziałam, że doszedł..Nie zdawałam sobie sprawy, że to się zdarzy..Nie sądziłam, że się we mnie spuści..Pocałowałam chłopaka w usta.Przedłużył pocałunek i położył się obok mnie.
- Kocham Cię..-szepnął mi do ucha i zagryzł jego płatek.
- Ja Ciebie też.-odpowiedziałam i uśmiechnęłam się.Okrył nas kołdrą.Wtuliłam się w niego.
- Nie sądziłem, że to zdarzy się tak szybko.-powiedział.
- Ja Też...-odpowiedziałam jeżdżąc opuszkami palców bo jego torsie.Chłopak pocałował mnie w czubek głowy.Nawet nie pamiętam kiedy zasnęłam.Rano obudził mnie trzask drzwi od pokoju.Obudziłam się i rozejrzałam od razu po pokoju.Nie wiedziałam co się dzieje.Spojrzałam na Louis'a..Też się obudził.
- Co to było?-zapytałam zdziwiona.Chłopak wzruszył tylko ramionami.Owinęłam się w prześcieradle i wstałam z łóżka.Podeszłam do okna.Zdenerwowany Harry wsiadł do samochodu i odjechał z piskiem opon.Wiedziałam, że Harry jest na mnie nieźle wkurwiony..Ale teraz wie jak ja się czułam kiedy on pierdolił się z innymi..Brunet podszedł do mnie i objął mnie od tyłu.Oparł głowę o moje ramie.
- Kto to był księżniczko?-zapytał i zaczął masować mój brzuch.
- Harry..-odpowiedziałam i odwróciłam się w jego stronę.Pocałowałam go w usta.Uśmiechnął się.
- Czyli on wie..-nie dokończył.
- Tak wie..-powiedziałam.Ale nie przejęłam się tym za bardzo.Miałam wyjebane na niego.Pociągnęłam Louis'a za rękę.Wróciliśmy do łóżka.Spojrzałam prosto w jego oczy.
- Chce być z Tobą.-powiedziałam i uśmiechnęłam się.
- Naprawdę?-zapytał zdziwiony.Pokiwałam twierdząco głową.Chłopak od razu pocałował mnie namiętnie.Uśmiechnęłam się i spojrzałam w jego oczy.
- Kocham Cę Valerie.-powiedział i zagryzł wargę.
- Ja Ciebie też.-odpowiedziałam i pocałowałam go w czubek nosa.Zaśmiał się i wtulił mnie w siebie.
- Jesteś głodny?-zapytałam po chwili.Pokiwał twierdząco głową.Wstałam z łóżka całkiem naga i podeszłam do garderoby.Czułam na sobie spojrzenie Louis'a.Odwróciłam się i spojrzałam na Niego.Przygryzł swoją wargę.Zaśmiałam się i założyłam bieliznę i luźną koszulkę.Podeszłam do chłopaka.Siedział ubrany na łóżku i patrzył na mnie.
- Chodź coś zjemy.-powiedziałam i złapałam go za rękę.
- Dobrze księżniczko.-powiedział.Weszliśmy do kuchni.Josh siedział przy stolę i przeglądał coś w notebook'u.
- Dzień Dobry.-powiedział Louis.Mężczyzna odpowiedział mu.
- Na co masz ochotę kochanie?-zapytał i stanęłam przy blacie.Louis podszedł do mnie.
- Na Ciebie.-szepnął mnie do ucha.Zagryzłam wargę.
- To wieczorem.-odpowiedziałam i zaśmiałam się.
- Dobrze.-powiedział i odsunął się.Usiadł przy stole.
- Zrobię kanapki.-powiedziałam i wzięłam się za przygotowywanie.Kiedy skończyłam położyłam talerz z kanapkami na stół i zaparzyłam herbatę.Usiadłam obok Louis'a.
- Smacznego kochanie.-powiedział i pocałował mnie.
- Wzajemnie misiu.-odpowiedziałam i uśmiechnęłam się.Wzięłam jedną kanapkę i przystawiłam ją do ust chłopaka.Wziął kęsa i uśmiechnął się.
- Smakuje?-zapytałam.
- Bardzo.-odpowiedział.Wzięłam kęsa kanapki i popiłam herbatą.Po kilku minutach skończyliśmy jeść.Wzięłam talerz i włożyłam go do zmywarki.Louis wziął szklanki i podszedł do mnie.Pocałował mnie najpierw namiętnie, a później dopiero podał mi szklanki.Wzięłam je od niego i włożyłam do zmywarki.
- Chodź odpoczniemy.-powiedziałam i złapałam go za rękę.Wyszliśmy z kuchni i kiedy zaczęliśmy wchodzić po schodach zawołał mnie Louis.
- Valerie chodź na chwilę.-powiedział.Spojrzałam na Louis'a.
- Idź do pokoju.Zaraz do Ciebie przyjdę.-powiedziałam.Pocałował mnie i wszedł na górę.Wróciłam do salonu.
- Tak?-zapytałam patrząc na Josh'a.
- Ty i Louis?Jesteście razem?-zapytał zdziwiony.
- Tak..-odpowiedziałam i uśmiechnęłam się.
- A co Z Harry'm?Był dzisiaj u Ciebie i zaraz wyszedł zdenerwowany.-powiedział.
- Wiem..Widziałam-odpowiedziałam i zmarszczyłam czoło.Wróciłam do pokoju i podbiegłam do Louis'a.Stał przy oknie i palił papierosa.Objęłam go od tyłu.Wypuścił dym i uśmiechnął się.
- Musisz palić kochanie?-zapytałam.
- Nie.-odpowiedział i zgasił papierosa po czym wyrzucił go przez okno.
- Dziękuję.-powiedziałam.Spojrzał prosto w moje oczy.Chciałam go pocałować ale akurat zadzwonił mój telefon.
- Przepraszam..-powiedziałam i podeszłam do biurka i wzięłam telefon.Spojrzałam na wyświetlacz.
- Kto to?-zapytał Louis
- Harry..-odpowiedziałam i odebrałam.
- Tak?-zapytałam
- Jesteś skończą szmatą.-powiedział.
- Bo co?-zapytałam.
- Widziałem Cię dzisiaj z Louis'em.Jak mogłaś?-zapytał.
- A jak ty mogłeś mnie zdradzać przez ten cały czas?-zapytałam zdenerwowana.Nic nie odpowiedział.Rozłączył się.Rzuciłam telefon na łóżko.Chłopak szybko podszedł do mnie.
- Co się stało?-zapytał i wtulił mnie w siebie..
- Harry powiedział, że jestem skończoną szmatą.-odpowiedziałam.Zdziwiony spojrzał na mnie.
- Co?-zapytał.
- Ale nie przejmuj się..To nie nowość.-powiedziałam.
- Wyzywał Cię wcześniej?-zapytał.Pokiwałam twierdząco głową.
- Nie zostawię tak Tego.-powiedział zdenerwowany i ruszył w stronę drzwi.
- Louis zaczekaj!-powiedziałam stanowczo.Zatrzymał się i spojrzał na mnie.
- Co Valerie?-zapytał.
- Jeśli mnie kochasz to zostań ze mną.-powiedziałam.Podszedł do mnie..
- Dobrze zostanę.-powiedział.Wtuliłam się w niego.
- Dziękuję.-powiedziałam.
Przepraszam, że taki krótki:c Nie mam czasu pisać dłuższych bo jak wiecie zaczęła się szkoła.A jestem w TECHNIKUM to nie mam zbytnio czasu.
PRZEPRASZAM ZA WSZYSTKIE BŁĘDY MAM NADZIEJĘ, ŻE ZROZUMIECIE O CO CHODZI.NIE MAM CZASU SPRAWDZIĆ.
oj chyba nikt nie chce czytać twojego imagina :)
OdpowiedzUsuńwszyscy chcą głupia cipo:))
UsuńNie wszyscy glupia kurwo i nie wyzywaj dziewczyny ktora napisala 1 komentarz. "Busia" srusia stracila juz wielu czytelnikow wiec nie pierdol ze wszyscy chca :)
Usuńsama kórwo nie pierdol busia ma pisać dalej a ty nie komać i huj ci w dupe
Usuńnajpierw naucz sie pisac a potem pisz :D hahahah
UsuńBoskii <3 .
OdpowiedzUsuńZajebistyyyyy *.*
OdpowiedzUsuńNie spodziewałam się że Val bd z Lou, ciekawi mnie co zrobi Harry ;>
Wiem ze dopiero go dodałaś ale już nie mogę doczekać się następnego <3
Każdy cche idiotko -.-
OdpowiedzUsuńNie kazdy kretynko i nie wyzywaj jej tylko dlatego ze napisala SWOJE zdanie ;) stracila WIELU czytelnikow wiec nie pierdol okej? :) jak nie wierzysz to czytaj komy do kilku poprzednich czesci jak glowna bohaterka (czyt. Kurwa) jebala sie z kazdym :) pozdro :*
Usuńryj tam anonimie wyżej,imagin jest zajebisty. Ktoś nie chce czytać go to niech wypierdala serio. Anonimy jebane się odezwały.
OdpowiedzUsuńA ty ile kurwo mlodociana masz lat ze ja wyzywasz? :) to jej opinia wiec jej za to nie obrazaj :)
UsuńBOŻE NARESZCIE JEST NOWY ROZDZIAŁ <3
OdpowiedzUsuńNawet nie wiesz jaką mi przyjemność zrobiłaś na początek roku szkolnego ♥.♥
Jeszcze rozdział taki piękny... Aww
nie spodziewałam się, że Louis i Val... tak szybko ten... to zrobią :D Ale chuj wyszło świetnie ^.^ Jezuu jak się cieszę że oni są razem. Lou tak dobrze ją traktuje ♥ Oby z nim została :'((
Cóż to chyba tylee, życzę weny kochanie ♥
Sassie xx
zajebisty <3
OdpowiedzUsuńWow przelizala sie z nim jednego dnia a drugiego juz jebała :D haha to sie robi juz nie zalosne tylko smieszne :D zaraz zostane shejtowana przez chore faneczki,chorego bloga tej chorej autorki ale jebac to :D wyrazam swoje zdanie :) ten blog traci czytelnikow :) pierdolila sie juz z 4 :D WOOOW, niezle jak na 17 latke :D i to jest "zajebiste" :D rozumiem ze autorka tez daje dupy tylu chlopakom jak i czytelniczki ktorym to sie tak strasznie podoba i od razu obrazaja za wyrazenie wlasnego zdania :D mysl nad tym co piszesz :) hahahahahahah pozdro ^^stracilas KOLEJNEGO czytelnika :) jak ja kurwa moglam z tym dojsc tak daleko.. jak kurwa to mogl byc moj ulubiony blog.. ja pierdole.. ciesze sie ze przejrzalam jakie ja gowno czytalam :3 to ze autorka we łbie.ma tylko pierdolenie sie i tak o tym mysli to od razu trza to na bloga przerzucac :D hahaahah nq
OdpowiedzUsuńNie..Ja się nie pierdole To tylko blog kurwa..
UsuńWyrażaj to swoje zdanie w bardzie kulturalny sposób.. Chociaż mniej trochę szacunku do Busi która stworzyła tego bloga sama, pisze sama,WYMYŚLA sama a ty nie potrafiłbyś anonimku nawet w połowie tak fajnego bloga napisać. Części erotyczne to tylko i wyłącznie jej wyobraźnia, skąd wiem? Pytałam ją o to na ask'u. Więc jak wyrażasz opinie na temat JEJ bloga to z szacunkiem bo na niego zasługuje, robi coś ze swoim życiem a nie jak ty hejtuje na prawo i lewo przy tym siedząc z dupą i wpieprzając jakieś chipsy na domiar złego sądząc że tym zdobędzie sławę. Żałosne i śmieszne jest twoje zachowanie w stosunku do niej, tego bloga i pozostałych czytelników -,-
UsuńNie przejmuj sie tym komentarzem na góże :) ci ci to pisali są pojebani :) zajebisty imagin
OdpowiedzUsuńZajebiiiiiiiiiisty!!!!!!!!!!!!! i nie przejmuj sie, masz jesscze wieeeeeelu czytelników, w tym ja i moja przyjaciółka <3
OdpowiedzUsuńKOOOOOOOOOOOOCHAM TO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Czekałam,czekam i będę czekać na nowe rozdziały :D
OdpowiedzUsuńPiękny *_*. Czekam na next.
OdpowiedzUsuńSuper:) czekam na next.
OdpowiedzUsuń